i trzymaj się z dala od mojego domu. Zrozumiałeś?

  • Agaton

i trzymaj się z dala od mojego domu. Zrozumiałeś?

29 June 2022 by Agaton

Latham aż się trząsł. Kelsey nie mogła się zorientować, czy ze strachu, czy z wściekłości, a może jednego i drugiego? - O czym ty mówisz? - zdziwił się Dane. Latham przechylił wiadro. Ryby, rozdęte, w stanie częściowego rozkładu, rozsypały się na ziemi. Widać było, że są martwe od dawna i że leżały na słońcu. Wysoka temperatura sprawiła, że niektóre pękły. Były ohydne. Dane przeniósł wzrok z ryb na Lathama, który cofnął się o krok. - Jasne, pewnie wydaje ci się, że jesteś taki silny? Uczyli cię w wojsku, jak zabijać, więc co, do cholery, powinienem teraz siedzieć na dupie i znosić wszystko, siłownia gocław warszawa co ci wpadnie do głowy - Latham nadal dygotał i nadal zachowywał bezpieczny dystans. - Ale pamiętaj, panie twardzielu. Kula przejdzie przez każdego. Zjaw się u mnie jeszcze raz, a strzelę ci w łeb. - Słuchaj, Andy - odparł Dane. - Nie wiem nawet, o co ci chodzi. - Ryby. Pieprzone ryby! Wywaliłeś je pod moimi ochrona danych osobowych drzwiami! 133 - Gówno prawda. - No to kto? Zza domu wyłonili się Larry i Nate. - Nie wiem, kto. Cholera wie, Latham, ale w tej okolicy nie wygrałbyś konkursu na najpopularniejszą osobę. Latham wskazał nagle palcem Kelsey. - Ty! Ty to zrobiłaś. Albo namówiłaś tego mieszańca. Ty... ty oberwiesz jeszcze. Był tak wściekły, że w kącikach ust pojawiły mu się kropelki białej piany, jak u psa. Mówiąc, pluł. Ciągle jednak trzymał się w bezpiecznej odległości. Dane postąpił krok naprzód. - Jesteś świrnięty - warknął. - Nikt z nas nie podrzucił ci tych ryb. A jeśli będziesz groził mnie albo Kelsey... Dane nie skończył, gdyż Latham wrzasnął: - Słyszycie!? Słyszycie, co powiedział! On mi grozi! Nie waż się zbliżać do mnie i do mojego domu. Wy wszyscy trzymajcie się ode mnie z daleka! Odwrócił się i uciekł. Program mieszkanie bez wkładu własnego - Jezu - powiedział Larry. - Przecież nie będziemy jeść w tym smrodzie - jęknęła Cindy. - O co w tym wszystkim, na Boga, chodzi? - Zjemy w domu - zaproponował Dane. - Zanieście jedzenie do środka, a ja pozbieram te ryby. - Człowieku, one są obrzydliwe - zauważył Larry. - Idźcie do domu. Wezmę jakieś torby i je pozbieram, zanim wszystko w okolicy przesiąknie

Posted in: Bez kategorii Tagged: fryzura z grzywką, mąż ewy minge, szelki dla psa rodzaje,

Najczęściej czytane:

dzie. ...

Posłał jej gorzkie spojrzenie. - Po co? Mężczyźni nie żenią się z kochankami. Panna Gallant cofnęła się kilka kroków w stronę drzwi. ... [Read more...]

- Byliśmy kochankami - sprostowała. - Poza tym jutro wyjeżdżam.

- Zawarła znajomość z lady Welkins. Pokój zawirował i Alexandra osunęła się na podłogę. Lucien ukląkł przy niej zaniepokojony. ... [Read more...]

Jak złożyć wypowiedzenie?

bieską taflą zmętniałej wody, pływały kijanki i inne drob-

ne żyjątka, niewielkie sztuczne ryby, zbyt małe, aby nada- wały się do łowienia. Na oddalonym brzegu jeziora jakieś dzieci puszczały na ... [Read more...]

Polecamy rowniez:

Współczesne szpilki
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 www.ldf.waw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste