Dane chciał podać rękę Kelsey, ta jednak nie
przyjęła jej i sama zeskoczyła na deski pomostu. Na przystani czekała pięcioosobowa grupa mężczyzn w różnym wieku, wszyscy nieopaleni, niektórzy ze sporymi brzuchami. Dane powiedział cicho: - Nawet nie myśl o drugiej przejażdżce z Kelsey. - Dlaczego? Boisz się tego, co jej powiem? - Boję się tego, co jej zrobisz. Chcesz to teraz omawiać? Nie powinieneś zabrać wreszcie tych turystów? Izzy odwrócił się do Dane'a plecami. Na jego twarzy znów zagościł szeroki uśmiech. Zbliżył się z wyciągniętą ręką do najbliższego mężczyzny. - Seńor Huntsville, bardzo się cieszę, przybyliście panowie punktualnie. Gdy Izzy rozmawiał ze swoimi pasażerami, Dane ruszył w kierunku parkingu. Kelsey dogoniła go, chwyciła za ramię i zmusiła, żeby się odwrócił. - Posłuchaj, nie potrzebuję ochroniarza. Sama poradziłabym sobie z Izzym. - Tak myślisz? - Rozmawialiśmy. - Kelsey, nawet nie potrafiłaś zamknąć tego noża. 181 - Co z tego? Izzy nie zamierzał mnie ani zgwałcić, ani zabić. Obrzucił ją ponurym spojrzeniem i odwrócił się, żeby odejść. - Dane! - Co? - rzucił i spojrzał na nią z wściekłością. - Skąd się właściwie wziąłeś na łodzi? Dlaczego jesteś taki pewny, że byłam w niebezpieczeństwie? A poza tym, co takiego zrobił Izzy? - Izzy to męt. Mam prawie skompletowane dowody, że jest dostawcą narkotyków, które trafiają od niego do liceum. Jest niebezpieczny, Kelsey, czy w to wierzysz, czy nie. A jak do was dotarłem? Zabrałem się autostopem. Jakąś łodzią do nurkowania. Kiedy was mijała, wyskoczyłem i dopłynąłem. Zniszczyłem sobie koszulę i straciłem dobre buty. Czy ktoś mi chociaż podziękował? Nie. Usłyszałem tylko, że nie potrzebujesz pomocy. - Dane, znam Izzy'ego prawie od urodzenia. - Tak? A wiedziałaś, że zatrzymali go za rozbój? I że był oskarżony o gwałt? Dziewczyna nie stawiła się w sądzie, prawdopodobnie jej za to zapłacił. Po prostu nie chciałbym, żebyś się znalazła w jej położeniu. Nie wierzysz mi? Porozmawiaj z Hansem z biura szeryfa. Kelsey poniewczasie poczuła strach. Może rzeczywiście zwariowałam, powiedziała sobie w duchu. Znalazłam wprawdzie torebkę Sheili, no, ale Izzy nie ukrywał, że widuje się z nią często. Kolczyk Sheili u Dane'a, torebka u Izzy'ego.